Mamy świadomość, czujemy i wiemy, że sprawa związana z rejestracją Kościoła Ludzi Słońca jest dla wielu z Was (członków, osób duchownych i przyjaciół) kluczowa, że jest to niezbędny krok do dalszego rozwoju naszej wspólnoty. Rozumiemy, że część osób czuje już w sercach rezygnację, w duszach zobojętnienie, a w głowach zwątpienie. Nie poddawajmy się – od początku wiedzieliśmy, że ten etap działalności będzie trudny i czasochłonny. Nie traćmy nadziei, a przede wszystkim nie porzucajmy w tych trudnych dniach wiary. Ziemskie procesy nie mogą i nigdy nie staną na przeszkodzie religii opartej na głębokiej ufności i przeświadczeniu w nieomylność najwyższego sacrum.
Urzędnicy z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji starają się wykonać swoją pracę bardzo dokładnie, a do podjęcia decyzji o wpisaniu nowej jednostki do rejestru podchodzą z ogromną rozwagą i szczegółowością. Nie należy się temu dziwić, gdyż próbują oni działać dla dobra Polski. W ostatnich latach dochodziło do prób zarejestrowania w spisie instytucji, które próbowały go parodiować, w takim przypadku skrupulatność wydaje się być zrozumiała.
Dlatego zachęcamy wszystkich do modlitwy do Słońca i do dalszego życia w Harmonii z Naturą. Nasza wspólnota dokona kolejnego ważnego kroku dzięki głębokiej duchowej więzi i współpracy. W Kościele postępowanie administracyjne nie może i nie powinno mieć wpływu na stopień i jakość religijności. Wszystkich wątpiących zachęcamy do kontaktu z najbliższym Polis lub wybraną przez siebie osobą duchowną. Wspierajmy się duchowo nawzajem. Niech Ci którym rzucane pod nogi trudności dodają sił i pogłębiają ich więź ze Słońcem wspomogą tych słabszych dla których promienna ścieżka jasności staje się niepewna i mglista. Niech Ci, którym ciągle sił przybywa pokazują na tle wspólnoty swoją bliskość i jedność z Bogiem Słońce. Dzielmy się tym najcenniejszym co mamy – wiarą i wspólnotą. Wspólna głęboka emocjonalna współpraca to ścieżka gwarancji, że nikt z Was nigdy nie zostanie w swej wędrówce sam. Za każdą chmurą, za każdą mgłą, za każdą górą zawsze jest Słońce. Nie wiesz gdzie dalej podążać, chwyć kogoś za rękę, pozwól przeprowadzić się przez deszcz – ku Słońcu.
Słońce nad Wami.