“Kora na pożegnanie zwykła mówić otulające ciepłem i miłością słowa: Słońca Bez Końca”. Olga Jackowska po drugim mężu Sipowicz była wyjątkową osobą. Z trudnym dzieciństwem, pobytem w domu dziecka, buntem młodzieńczym. Była w liceum, gdy została jedną z pierwszych hipisek w Polsce. „Hipisi należeli do elity artystycznej Krakowa. Kora rzucała […]
Czytaj więcej